15 paź Brak komentarzy admin Podróże , ,

Spory wpływ na ogólny przebieg wakacji może mieć sama baza noclegowa. Nikt przecież nie chce spędzać kilku dni czy tygodni w kiepskich warunkach – odrapanym starym domku letniskowym, w którym ze ścian spada tynk, a podłoga pokryta jest grubą warstwą kurzu i pyłu. Istnieje natomiast jeden bardzo uniwersalny typ bazy noclegowej, która sprawdza się praktycznie w każdym przypadku. Jest nią oczywiście hotel. To najstarszy i zarazem prawdopodobnie najlepszy rodzaj kwatery wakacyjnej.

Teoretycznie, gdy człowiek udaje się do nowego miejsca, ma już mniej więcej zaplanowane, co będzie w nim robić. Różne rzeczy mogą go jednak zaskoczyć. Nagle psuje mu się auto i nie wie, gdzie mógłby je naprawić albo dzieci nie chcą iść do muzeum, dlatego próbuje na szybko znaleźć dla nich zastępczą rozrywkę. Internet w takich sytuacjach bywa pomocny, ale jednak najlepiej zdobyć informacje od osoby, która na co dzień żyje i mieszka w danej okolicy. A tacy są właśnie pracownicy hoteli. Obsługa tych kwater noclegowych zawsze chętnie służy pomocą. Podpowiada klientom, gdzie warto się wybrać, co najlepiej zobaczyć i na jakie imprezy się udać. Doradza, w których restauracjach podają najsmaczniejsze dania kuchni włoskiej, a w których knajpkach można zjeść i napić się za niewielkie pieniądze. Dobry pracownik zna swoją okolicę od podszewki. Potrafi w biegu odpowiedzieć na każde pytanie klienta i rozwiać każdą jego wątpliwość. Dzięki temu nawet niezaplanowane, spontaniczne wakacje mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Pomoc takich ludzi bywa po prostu bezcenna.

Dolny Śląsk, Pomorze czy Tatry? W góry, a może jednak na Mazury? To zupełnie bez znaczenia, bo niezależnie od tego, do jakiego z tych miejsc postanowi udać się turysta, w każdym z nich będzie mógł przenocować w hotelu. To najpopularniejszy i najpowszechniejszy typ kwatery noclegowej. Hoteli jest pod dostatkiem zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju. Zawsze w którymś z nich znajdzie się wolne miejsce dla zabłąkanego turysty, dlatego w pewnym stopniu dają one poczucie bezpieczeństwa osobom jeżdżącym na wakacje „w ciemno”. Jaki to typ turystów? Otóż nie planują oni wczasów z wyprzedzeniem. Najczęściej decyzję o wyjeździe podejmują spontanicznie, na szybko pakują bagaże i od razu ruszają z miejsca, by w ciągu jednej doby przenieść się do zupełnie innej okolicy. Osiągając swój pierwszy cel, dopiero po przyjeździe zaczynają się rozglądać za bazą noclegową. A hotel zawsze będzie mieć dla nich miejsce. To ośrodki o bardzo dużym metrażu, który potrafi pomieścić nawet kilkaset oddzielnych pokoi.

Mimo wszystko istnieją takie miejsca, w których lepiej sprawdzają się inne bazy noclegowe. Ten, kto odwiedza np. jakieś jezioro, zapewne oczekuje od swoich wakacji błogiego wypoczynku na łonie natury. Zdecydowanie lepiej poczuje się zatem w oddzielonym od innych budynków domku letniskowym niżeli pokoju przylegającym do pozostałych pomieszczeń. Typ bazy noclegowej najlepiej dostosowywać zatem do własnych oczekiwań, preferencji i wymagań.